Tak, wreszcie możemy znowu zacząć odbywać podróże do trójmiejskich teatrów! Skończyło się noszenie maseczek, teatry częściej otwierają swoje podwoje dla młodego widza, pogoda sprzyja wyjazdom i chęci zdobycia dodatkowej wiedzy o wybitnych dramaturgach. A nic tak nie rozwija umysłu, jak dobrze zaplanowana wycieczka w miejsca sprzyjające kontaktowi ze Sztuką.

IMG 0723

Podróż 1.
W środę 10 maja 2022 r. nasi młodzi aktorzy Teatru „Prawie Lucki” odwiedzili Teatr Miejski w Gdyni, gdzie mogli zobaczyć ciekawą inscenizację jednego z najbardziej znanych dramatów Tadeusza Różewicza „Pułapka”. Krzysztof Babicki- reżyser spektaklu- ukazuje nie tylko postać ekscentrycznego powieściopisarza Franza Kafki, jego trudne relacje rodzinne, szczególnie z ojcem, ale także (a może przede wszystkim?) człowieka w pułapce ciała, ale i pułapce historii, czego dowodem liczne nawiązania do Holocaustu i obecnej sytuacji w Ukrainie (podkreślone nieco sztucznie klockami
w barwach narodowych zaatakowanego państwa).
Spektakl wart obejrzenia, szczególnie przez tych, którzy nie znają jeszcze twórczości T.Różewicza i F.Kafki. To ciekawa lekcja literatury połączona z badaniem biografii autora oraz głównego bohatera dramatu. To także ważna lekcja historii oraz przyczynek do rozmów na temat współczesnych inscenizacji teatralnych.
Uwagę przyciąga przekonująca gra aktorów, szczególnie Grzegorza Wolfa (Ojciec), Piotra Michalskiego (Franz) czy Moniki Babickiej (Greta) . Nie można nie wspomnieć o Nikicie Matusiku - uchodźcy z Ukrainy, który rzadko pojawia się w tym przedstawieniu, ale na pewno zostanie zapamiętany jako „duszyczka”, symbol niewinności i niezrozumienia świata dorosłych. Nie bez wpływu na odbiór spektaklu pozostają ruchome elementy skromnej, ale bardzo funkcjonalnej scenografii (oczywiście, nie mogło zabraknąć szafy) oraz dwa plany sceny, umożliwiające wprowadzenie retrospekcji i symbolicznych obrazów (m.in. butów maszerujących żołnierzy, przejście do miejsca zagłady). Wraz z muzyką budują atmosferę osaczenia historią nie tylko ( dziś powiedzielibyśmy „toksycznej” ) rodziny, ale i całego świata.
Oklaski dla twórców spektaklu, owo „podniosłe opadanie kurtyny” /”ukłony pojedyncze i zbiorowe” (…)”/ i ten ostatni „akt szósty”, który tak „ściska za gardło”- jak mówi W.Szymborska - nie uwolni nas od myślenia o powtarzalności historii w wymiarze rodzinnym, jak i historycznym. Widzom udziela się atmosfera nadciągającej katastrofy, która towarzyszyła T.Różewiczowi tworzącemu „Pułapkę” i K.Babickiemu – który ten dramat po raz kolejny przeniósł na deski teatru. Albo i dalej….

Podróż 2.

W dniu 11 maja 2022 r. uczniowie klas 1a, 1b, 3a, 3g i koła teatralnego „Prawie Lucki” wyjechali do Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego na spektakl „Burza” w reżyserii Szymona Kaczmarka. Już sama wizyta w niezwykłym budynku była wielkim przeżyciem. Teatr znajduje się w centrum miasta i swoją architekturą nawiązuje do budynku z początku XVII wieku, w którym zapewne niejednokrotnie grały aktorskie trupy z Anglii, wystawiając Szekspirowskie dramaty. Zgodnie z tradycją teatru szekspirowskiego publiczność zajęła miejsca stojące, co dla niektórych było zaskoczeniem.
Równie zaskakujący był sam spektakl. „Burza” tradycyjnie uważana była za komedię inspirowaną komedią dell’arte o szczęśliwym zakończeniu. W oryginale przecież Prospero przebacza złoczyńcom i planują podróż do Włoch. W wizji scenicznej gdańskich aktorów jest zdecydowanie odwrotnie. Zamiast tajemniczej wyspy pełnej czarów i zjaw mamy przerażający krajobraz wręcz postapokaliptyczny, zamiast piasku- czarną niczym dusze prawie wszystkich bohaterów- ziemię. W tej „Burzy” jest wszystko, co nas współcześnie dręczy : śmietnisko cywilizacji, przemoc szczególnie okazywana słabszym, gorzej rozwiniętym narodom, brak wolności, a nade wszystko żądza władzy. W krzyku finałowym Prospera , gdy słyszymy „przebacze- nie” , to właśnie słowo „nie” jest najważniejsze.
Świat przesiąknięty złem może czekać tylko zagłada.
I choć wielu uczniów ze zdziwieniem przyjęła rozwiązania artystyczne przyjęte przez twórców spektaklu, z pewnością stanie się pretekstem do niejednej dyskusji.